Czy Mastercard PayPass „rządzi” płatnościami zbliżeniowymi w Polsce?

Zegarek z funkcją PayPass

Niezmiernie mnie cieszy że w naszym kraju tak szybko zaczęła się rozwijać technologia płatności zbliżeniowych. Sam korzystam z karty PayPass od ponad roku, a paywav’a używam od pół roku. Niestety są to karty po które dość rzadko sięgam. Wynika to z prostego faktu – braku punktów akceptacji. Obecnie w Poznaniu zazwyczaj robię zakupy „zbliżeniówką” w Coffee Heaven, Multikinie, Empiku i czasami w McDonald’s. Początkowo było naprawdę ciężko zapłacić taką kartą. Obsługa zazwyczaj nie wiedział co ma z tym zrobić (prawie wszędzie), czytniki były schowane pod ladę (McDonald’s) lub wyłączone (Coffee Heaven – „zasilacz od czytnika jest taki duży że nie mieści nam się na liście zasilającej”). Do tego dochodziło brak przeszkolenia personelu i skomplikowana obsługa terminala przy płatności zbliżeniowej (wybór z menu innych pozycji w tym enigmatycznie brzmiące dla personelu „płatności RFID”). No cóż od tego czasu trochę już minęło i eService poprawił oprogramowanie terminali, więcej ludzi ma już karty zbliżeniowe, sprzedawcy już się obyli z „nową technologią”, a i punktów akceptacji też nam przybyło.

Będąc ostatnio w Warszawie miałem możliwość przyjrzenia się bliżej nowym produktom z branży płatności zbliżeniowych. I tak Mastercard wraz z BZ WBK pokazał fajny gadżet jakim jest „zegarek z PayPass’em”. Według mnie, jest to bardzo dobry pomysł na promocję drobnych płatności zbliżeniowych. Pytanie tylko czy zegarek spodoba się ludziom i będą chcieli go nosić. Swoja drogą już 2 lata temu w Turcji wprowadzono podobne zegarki dla zachęcenia ludzi do płatności zbliżeniowych. Poniżej humorystyczna reklama Garanti Bank z PayPass’owym zegarkiem 🙂

Mini karta Polbank - Era

Kolejny przykład „zbliżeniówki” przedstawili prawie równocześnie ING oraz Polbank razem z Erą. Tym razem są to mini karty, które można np. umieścić na swoim telefonie komórkowym, odtwarzaczu MP3 i w ten sposób płacić za drobne zakupy. ING nazwał swoja mini kartę „zbliżak” – jak dla mnie za bardzo kojarzy się ze zwierzakiem 🙂

Jak widać dla każdego coś miłego. Nie jesteśmy już skazani na zbliżeniówki w formie zwykłej karty płatniczej. Teraz doszły nam mini karty i zegarki. Pewnie za chwile ktoś wprowadzi brelok do kluczy z PayPass’em.

Mini karta ING

Wracając do tytułowego pytania można na nie odpowiedzieć: w Polsce zdecydowanie więcej innowacyjnych rzeczy wprowadza Mastercard. Natomiast Visa i jej PayWave zostaje trochę w tyle. Mam nadzieję że podgonią stratę i tez pokażą coś ciekawego.

Jako ciekawostkę dodam że po raz pierwszy zapłaciłem za taksówkę kartą zbliżeniową. Było to w Warszawie, a taksówka należała do korporacji Wawa Taxi. Tak trzymać 🙂